Boże Narodzenie bez większego brzuszka

Święta w naszej kulturze kojarzą się z choinką, prezentami oraz… jedzeniem. Trzy dni: od Wigilii do końca drugiego dnia świąt zwykle spędzamy przy stole. Dwanaście tradycyjnych potraw, bardzo często mącznych i słodkich, pełnych miodu i bakalii, a także paczki słodyczy „od Mikołaja” sprzyjają wzrostowi wagi. Pochłaniane kalorie bardzo szybko odkładają się na biodrach i brzuszku, a pozbycie się wałeczków może zająć długie tygodnie. Łatwiej więc nie przytyć niż zrzucić wagę po świętach.

Wszystkiego po trochu

jedzenie Oczywiście pierwsze co można napisać, to to, że trzeba zachować umiar. Ale chyba nikt nie wierzy w to, że to łatwe, zwłaszcza że na stole lądują potrawy, na które czekamy cały rok i które są przygotowywane z olbrzymią pieczołowitością. Do tego jeszcze babcia/mama/teściowa namawiają do próbowania. Najlepsza jest metoda: wszystkiego po trochu. Jeden kawałek, jeden pierożek czy pasztecik. Trzeba się tej zasady trzymać, żeby nie odejść od stołu po 3 dniach z wielkich brzuchem.

Kilka odchudzających tricków

Można też wykorzystać parę tricków: nakładać dania na małe talerze. Kawałek ryby czy ciasta na spodku wygląda na większy niż, gdy położymy go na talerzu obiadowym. Zjemy więc mniej. Jeść należy wolno, długo gryźć, rozkoszować się smakiem, poczekać aż do mózgu dotrze informacja “jestem już najedzony”.

Dania trzeba nakładać małą łyżką. Wyda nam się, że nałożyliśmy już sporą porcję i spokojnie się nią najemy. Jeśli samodzielnie przygotowujemy potrawy możemy je nieco odchudzić: rybę ugotować, a nie usmażyć, do sałatki użyć odtłuszczonego majonezu czy jogurtu, do zupy nie dodawać śmietany i mąki, a zamiast ciasta kruchego, które jest bogate w masło i cukier podać lekkie i zdrowe drożdżowe z owocami.

Szybka przebieżka wokół choinki

Polecam także… ruch. Warto wstać od wigilijnego stołu i przejść się na Pasterkę, a jeśli nie chodzimy do kościoła, to po prostu zrobić rundkę po osiedlu, pójść na miejski rynek, który zapewne jest pięknie oświetlony. Podobnie zrobić po obiedzie pierwszego i drugiego dnia świąt. A przed jedzeniem wypić szklankę wody albo niesłodzoną czerwoną herbatę. To przyspieszy przemianę materii i zmniejszy uczucie głodu.